Sposób na perfekcyjny makijaż brwi? Wiedzieć, jak ich… nie malować! Znajomość kilku prostych zasad i technik może uratować sytuację, sprawiając, że każdy kolejny make-up będzie lepszy.
Jasne, ciemne, cienkie, grube, gęste lub nie – brwi mogą wyglądać różnie. Ich kolor, kształt, grubość i gęstość powinna być dopasowana do proporcji naszej twarzy. Jeśli będziemy mieli źle pomalowane brwi, będziemy wyglądać niekorzystnie, a tego żadna kobieta by nie chciała.
Prawidłowy makijaż brwi
Jeszcze do niedawna malowanie brwi polegało na ich wygoleniu i namalowaniu cienkich kresek za pomocą czarnej kredki. To NIE JEST dobry sposób na piękne brwi.
Dziś niedościgniony ideał to brwi jak z okładki – naturalnie gęste, idealnie wyrysowane i zjawiskowe. Na szczęście mamy więcej kosmetyków i możliwości, aby makijaż brwi wykonać zgodnie ze sztuką i osiągnąć właśnie taki efekt własnymi siłami.
Grunt to wiedzieć, jak NIE malować brwi. Cała reszta to nic trudnego i malowanie brwi może być przyjemne.
Jak NIE malować brwi?
Najważniejsza zasada (tak w życiu, jak i w makijażu) to uczenie się na błędach – najlepiej cudzych, a nie swoich. Właśnie dlatego warto wiedzieć, jak NIE malować brwi, żeby w efekcie stworzyć makijaż godny najbardziej uzdolnionej wizażystki.
Tego nie rób, jeśli malujesz brwi:
- Nigdy nie używaj czarnej kredki – kolor brwi musi być dobrany do karnacji, odcienia włosów itd.
- Nie maluj brwi bez wcześniejszego wyznaczenia ich kształtu – każda brew powinna zaczynać się i kończyć w odpowiednim miejscu, aby nie zaburzać proporcji twarzy.
- Nie rysuj bardzo mocnych konturów brwi, ponieważ będą one wyglądały jak doklejone z komiksu.
- Nie kombinuj z kształtem brwi – najlepiej wyglądają brwi, które mają naturalną grubość i pasują do kształtu twarzy łuk; najgrubsze powinny być od wewnętrznej i zwężać się stopniowo ku zewnętrznej.
- Nie rób za mocnego makijażu, bo naturalne brwi nigdy nie mają jednolitego, płaskiego koloru – lepiej sprawdzi się gradient i delikatne rozmycie brwi od góry.
- Nie rób za cienkich, na grubych, za długich, za krótkich brwi – wszystko to kwestia odpowiedniej geometrii i symetrii brwi, która jest bardzo ważna.
- Nie rysuj ciemnych kresek, które mają imitować włoski – oczywiście powinny być pomalowane w jak najbardziej naturalny sposób, ale czarne kreski w poprzek brwi, wyraźnie odcinające się kolorystycznie, nie wyglądają jak naturalne włoski.
- Nie zaczynaj brwi zbyt blisko lub za daleko od siebie, bo wtedy sytuacji nie uratuje nawet to, jak pięknie są pomalowane i jak dobrze dobrany mają kolor.